Woda bez tajemnic
Woda bez tajemnic
Pierwszy dzień wiosny, niby zwyczajna środa, a w Wodociągu Mareckim od rana drukarka na pełnych obrotach. Jutro Światowy Dzień Wody. Pokój w Dziale Marketingu i Promocji zastawiony torebeczkami, zestawami z upominkami. Na stołach wycinanki, literki. Tworzą się puzzle. Wszystko po to, aby zbliżający się dzień był wyjątkowy dla wszystkich odwiedzających. Koledzy – Paweł i Grzegorz, pracownicy różnych działów - jutro wcielą się w rolę przewodników. Otrzymali już rozkład grup. Będzie ich w sumie 9, praktycznie każda co 50 min. Ponad 200 osób, a na sam koniec, wisienka na torcie - rozdanie nagród w konkursie „Ubierz wodę w słowa”. W planie nie tylko zwiedzanie na co dzień niedostępnej Stacji Uzdatniania Wody (SUW), ale także zadania i zabawy z hasłami, które zostały wymyślone przez mieszkańców. Wszystko pod okiem Tuby Marek zostanie uwiecznione na filmie. Będzie się działo.
22 marca - Światowy Dzień Wody. Ledwo co otworzyliśmy Biuro Obsługi Klienta, a już pierwsza grupa ze Szkoły Podstawowej nr 2 gotowa była na zwiedzanie. Przy wejściu od razu ich pytamy, czy wiedzą, jakie dzisiaj mamy święto. Bezbłędne odpowiedzi. Brawo Wy! Wszyscy wiedzą, jak ważna jest woda dla życia i dlaczego trzeba ją oszczędzać. Paweł przejmuje grupę, od razu zaczyna ją oprowadzać. Przechodzimy do SUW, potem oglądamy zbiorniki na wodę pitną. Zaskakuje wielka aktywność młodych ludzi – mimo wczesnej pory. Padają pytania: skąd się bierze woda w Markach, w jaki sposób jest uzdatniana, ile wody mieści się w trzech wielkich zbiornikach przy Żeromskiego, przez ile godzin mogą zasilać miasto, co się dzieje, gdy energetyka wyłączy prąd. Ale i my też mieliśmy zagadkę dla uczestników. Potężne urządzenia w SUW są znacznie większe niż otwory w drzwiach – jak się więc znalazły w środku? Jedno z dzieci rzuca odpowiedź – przez dach. I to była prawidłowa odpowiedź.
Stałym punktem wycieczki był łyk orzeźwiającej wody prosto z filtra, która nie różni się od tej, którą mamy w kranach.
Po zwiedzaniu czas na zabawę. Pierwsza grupa otrzymała różne literki i to z nich miała ułożyć hasło. Trochę główkowania i gotowe. Na tle zbiorników pojawił się napis „Sekret urody w kropli Markowej Wody”. A uśmiechy i zadowolenie uczestników zarejestrowała kamera. Druga grupa miała już nieco trudniej, bo haseł było więcej i tworzyły rozsypywankę. Ale też dała radę!
Kolejna grupa, czyli Badacze Wody, miała niełatwe zadanie – trzeba było nie tylko pogłówkować, ale wykazać się fizyczną sprawnością. Za pomocą głowy, rąk i nóg grupa wspólnie ułożyła część hasła „Markowa Woda”, a zakończyła wspólnym okrzykiem „Pomysłów Doda”.
Po pierwszych trzech grupach 10 minut odpoczynku. Do naszej ekipy dołączył Grzegorz – drugi przewodnik, który został z nami do końca dnia. Przed nim też było nie lada wyzwanie. Wszystko dlatego, że odwiedzały nas bardzo różne wiekowo grupy – po południu byli przedszkolacy, potem uczniowie szkoły podstawowej (m.in. grupy Wodziaki oraz Płetwale Błękitne), a na samym końcu dorośli. Mimo nieprzerwanego strumienia wycieczek dał sobie radę! Razem z nim dwoiły się Ola i Ania. Dla najmłodszych uczestników obie panie przygotowały warsztaty plastyczne, podczas których powstały piękne prace.
Finałem czwartkowych spotkań było wręczenie nagród w konkursie „Ubierz wodę w słowa”. Do siedziby Wodociągu Mareckiego zaprosiliśmy laureatów i osoby wyróżnione. Ania podziękowała wszystkim uczestnikom, przypomniała zwycięskie pomysły, a następnie wręczyła upominki i nagrodę główną. A był nim czytnik Kindle, który otrzymała Paulina Rojek za hasło „Markowa woda pomysłów doda”. Potem jeszcze namówiliśmy uczestników na wspólne zdjęcie i krótkie wypowiedzi dla „Tuby Marek”.
Zakończyliśmy dzień zmęczeni, ale usatysfakcjonowani. Mamy nadzieję, że Wy również byliście zadowoleni. Następny Światowy Dzień Wody – już za rok. Do zobaczenia.
Zobaczcie dwie galerie zdjęć ze Światowego Dnia Wody - TUTAJ