Hejaho, hejaho, hejaho – wołał marecki Mikołaj, zapraszając mieszkańców Marek na III Jarmark Świąteczny. Odpowiedzieliśmy na jego wezwanie i w niedzielę przed 14.00 stawiliśmy się na skwerze obok ratusza, niedaleko kultowej już, mareckiej ciuchci. Nie przyszliśmy do Was z pustymi rękami. Zapakowanie samochodu z niespodziankami zajęło nam dobrą godzinę. Z przepastnej torby (albo raczej bagażnika sań) św. Mikołaja na nasze stoisko przywędrowały kalendarze, w których zostały uwiecznione prace mareckich dzieci, korzenne cukierki, truflowe gwiazdki, a także nasze gadżety: butelki na markową wodę, smycze i podstawki pod kubki. Były to nagrody w konkursach, które zarówno dorośli jak i dzieci rozwiązywały przy naszym stoisku. Trzeba przyznać – zadania nie były wcale takie łatwe, ale chcieliśmy, abyście mieli większą satysfakcję z ich rozwiązania. Zresztą Ola, Kasia i Ania nie były surowymi recenzentkami – gdy ktoś nie mógł wpaść na właściwy trop, mógł liczyć na ich podpowiedź. Odwiedziło nas mnóstwo mieszkańców – łącznie ze św. Mikołajem oraz burmistrzem. Serdecznie dziękujemy!

Przyznamy Wam się, że równocześnie wspólnie z Tubą Marek realizowaliśmy w czasie jarmarku film. Nie chcemy ujawniać, co w nim się znajdzie (osoby, które wzięły udział w nagraniu, prosimy o medialną ciszę), ale jeszcze przed świętami, najpewniej w piątek, będziecie mogli go zobaczyć. Znajdzie się zarówno na naszym profilu na FB jak i na stronie wodociagmarecki.pl W każdym razie czegoś takiego przed Świętami jeszcze nie robiliśmy i mam nadzieję, że Wam się TO spodoba. A na razie zapraszamy Was do obejrzenia galerii zdjęć z jarmarku…