Nawet pod ziemią nic się nie ukryje
Nawet pod ziemią nic się nie ukryje
Niedawno radziliśmy Państwu, jakimi wskazówkami się kierować, by wybrać rzetelnego wykonawcę przyłącza wodociągowego i kanalizacyjnego. Wbrew pozorom, to nie jest praca polegająca wyłącznie na wykonaniu wykopu, ułożeniu rury i jej zasypaniu. Niestety, są firmy, które „idą na skróty” i stosują takie praktyki, a negatywne konsekwencje takich działań spotykają niestety inwestora (mieszkańca). Przedstawimy to na niedawnym przykładzie ze Strugi.
Lista grzechów
Nasza firma otrzymała sygnał o nieprawidłowym wykonaniu przyłącza wodociągowego i kanalizacyjnego. O jakości prac świadczyło m.in. niewłaściwe odtworzenie nawierzchni jezdni. Na czas wykonywania przyłączy nie zaproszono również inspektora nadzoru Wodociągu Mareckiego, który od razu zweryfikowałby, czy wszystko jest w porządku.
Do inwestora i wykonawcy nasza spółka wystosowała pismo wskazujące na konieczność wykonania wykopów kontrolnych. Tych prac jednak nie wykonano. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (PINB) wydał zawiadomienie o kontroli wyznaczając datę oraz wzywając inwestora do obowiązkowej obecności. W obecności przedstawicieli PINB i miasta, korzystając z usług zewnętrznej firmy, dokonaliśmy punktowych prac odkrywkowych i sprawdziliśmy jakość wykonanych robót. Niestety, oględziny przyłączy potwierdziły nasze przypuszczenia. Oto lista niektórych „grzechów” wykonawcy:
- zastosowanie rur wodociągowych niezgodnych z standardami Wodociągu Mareckiego oraz z uzgodnioną dokumentacją projektową
- zmiana bez uzgodnienia technologii wykonania przyłącza wodociągowego – zamiast wykopu otwartego zastosowano przecisk.
- zamontowanie rur przyłącza kanalizacyjnego kielichami w przeciwnym kierunku, co jest niezgodne ze sztuką budowlaną
- połączenie rur kanalizacyjnych wykonano tzw. nasuwką bez uszczelnienia. Po jej demontażu okazało się, że między rurami jest przerwa licząca ok. 7 cm.
- bez odkrywki widać również nieprofesjonalne wykonanie odtworzenia nawierzchni jezdni. W miejscu wcinki jest niższa o 7 cm.
Przed wykonaniem odkrywki nasza firma wezwała inwestora i wykonawcę do legalizacji wybudowanych przyłączy. Po niedawnych oględzinach nie jest to możliwe ze względu na jakość materiałów i technikę wykonania. W tej sytuacji spółka podtrzymała wniosek skierowany do PINB o wydanie nakazu rozbiórki nielegalnie wykonanych przyłączy. Co to oznacza dla inwestora? Najprościej mówiąc – dodatkowe koszty, które mogą być powiększone o kary za bezumowne korzystanie z usług dostawy wody/odbioru ścieków.
Kto pyta, nie błądzi
Jak uniknąć takiej sytuacji? Zadajcie Państwo potencjalnemu wykonawcy kilka pytań:
- czy wystąpi o zajęcie pasa drogowego do zarządcy drogi (o ile jest to niezbędne)?
- czy wystąpi o dzienniczek budowy z Wodociągu Mareckiego?
- czy zapewni inwentaryzację geodezyjną?
- czy przygotuje kompletną dokumentację powykonawczą?
- czy powiadomi nadzór techniczny Wodociągu Mareckiego o zamiarze wykonania robót budowlano-montażowych?
Jak widać – wykonanie przyłącza nie sprowadza się do realizacji wykopu i ułożenia rur. Zakopanie źle wykonanego przyłącza nie załatwi sprawy, bo nawet pod ziemią nic się nie ukryje…
Gdyby mieli Państwo pytania dotyczące kwestii formalnych i technicznych wykonania przyłącza, prosimy o kontakt z naszymi inspektorami – tel. 606 447 459 oraz 662 185 743.