Markowianie złapali wiatr w żagle
Markowianie złapali wiatr w żagle
Fantastyczni? To chyba za słabe określenie zaangażowania mieszkańców naszego miasta w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy (WOŚP). Tak, to Wy pokazaliście, jakie macie wielkie serca podczas 28 finału Orkiestry. Wszyscy graliśmy do jednej bramki na rzecz dziecięcej medycyny zabiegowej.
Spotkaliśmy się w nowo powstałym Mareckim Centrum Edukacyjno – Rekreacyjnym przy ul. Wspólnej 40, które od kilku miesięcy jest ważnym miejscem na mapie naszego miasta. Ta ogromna i nowoczesna przestrzeń umożliwiła świetną organizację finału, podczas którego każdy znalazł miejsce dla siebie.
- Marki mają na koncie ponad 253 tys. zł. Brawo Wy! Jesteście wspaniali. Kolejny raz pokazaliście że można, warto jednoczyć się w słusznym celu – mówi Anna Sołoninko z Wodociągu Mareckiego.
Puszka Wodociągu Mareckiego zapełniała się w mgnieniu oka, potrzebna była kolejna! Zarówno dzieci, które przynosiły woreczki z monetami, jak i dorośli, którzy wrzucali praktycznie wyłącznie banknoty, przyczynili się do pobicia zeszłorocznego rekordu. Nawet przez myśl nam nie przeszło, że uda się zebrać, aż tyle. W 2019 r. zebraliśmy 1691,67 zł. oraz 200 zł. z licytacji. A w tym roku? Szok! 4733,26 zł i jeszcze 15,26 EUR oraz 800 zł z licytacji !!!
- Wielkie dzięki! Trudno nam będzie pobić ten rekord za rok, ale z Wami damy radę – dodaje Katarzyna Tymińska z Wodociągu Mareckiego.
Stałym elementem naszego stoiska był znany już i lubiany saturator. Gasił Wasze pragnienie podczas tych emocjonujących chwil. Atmosfera była naprawdę gorąca. Jak zawsze częstowaliśmy wodą za darmo, a Wy i tak wrzucaliście monety do puszki.
Nie tylko zbieraliśmy pieniążki, ale i zorganizowaliśmy warsztaty ekologiczne dla dzieci. Można było przygotować skrzata, królika ze skarpetek i ryżu, kwiatka z bibuły. Najbardziej popularne nie tylko wśród dzieci, ale i dorosłych okazały się króliki. Pewnie zagoszczą na święta w mareckich domach.
- Nie spodziewaliśmy się tak ogromnego zainteresowania. W trakcie warsztatów potrzebna była nawet dostawa ryżu. Nie mogliśmy pozwolić na to, aby ktoś opuścił nasze stoisko bez własnoręcznie zrobionego skrzata czy królika – tłumaczy Agata Isasi-Kuran z Wodociągu Mareckiego.
Ani jeden egzemplarz nie został na naszym stoisku, choć przyznamy - po cichu na to liczyliśmy. Chcieliśmy nimi udekorować kroplę, która znajduje się w naszym Biurze Obsługi Klienta przy ul. Żeromskiego. Wszyscy zabrali do domu skrzaciki, zajączki i kwiatki do domów. I dobrze, bo to znak, że pomysł tak Wam się spodobał. Dlatego też czeka nas i Was sporo pracy na Wielkanoc.
P.S. Pamiętacie grę memory „Woda w pamięci”, którą przygotowaliśmy w zeszłym roku? Mamy dla Was niespodziankę. Pod koniec lutego ogłosimy kolejny konkurs. Tym razem dla małych i dużych mieszkańców. Więcej szczegółów na razie nie ujawnimy. Koniecznie śledźcie nasza stronę oraz profil na FB aby już niebawem poznać szczegóły. I jeszcze raz Wielkie Podziękowania. Widzimy się za rok na kolejnym Finale.
Już nie możemy się doczekać.
Brawo Markowianie!!!
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z tego wydarzenia - galeria