VIVA MEKSYK - pomimo egzotycznego hasła, wydarzenie miało miejsce w Markach. W sobotnie popołudnie  27 czerwca odbyła się akcja tak zwanego ploggingu - biegania i zbierania śmieci.

Markowi Biegacze, uzbrojeni w worki i chwytaki, za punkt zmagań wybrali okolice glinianki „Meksyk” oraz mareckiej tzw. zwałki - idealne miejsce zarówno do intensywnych podbiegów, jak i do zbierania śmieci.

Niestety osoby, które wybierają sobie to miejsce za punkt spotkań czy relaksu sprawiły, że  obfituje głównie w szklane i plastikowe butelki. Podczas akcji biegacze mogli się o tym przekonać. Natrafiono również na bardziej oryginalne znaleziska - od części komputerowych, poprzez plastikowe rury, po niemowlęcą wanienkę i rower miejski. Smutne, kiedy tak przyjemne okoliczności przyrody zmieniają się w „śmietnik”.

Dzięki uczestnikom akcji, ten rejon Marek stał się choć odrobinę czystszy. Markowi Biegacze pokazali nie tylko, swa siłę biegową, ale że zależy im na życiu w zgodzie ze środowiskiem.  Sprzątanie może być kształcące, fajne, a nawet zabawne. A przede wszystkim opłacalne - nie tylko dla przyrody, ale dla nas samych.

Najmłodsi uczestnicy w nagrodę za ciężką pracę dostali unikatowe, ekologiczne medale, dyplomy Miłośnika Przyrody, oraz upominki przekazane przez Wodociąg Marecki w postaci m.in. bidonów na wodę czy grę memory „Woda w pamięci”.

Takie akcje są bardzo pozytywne i potrzebne. Pamiętajmy o tym, że sprzątanie nie musi być jednorazowe. Kiedy idziemy na spacer czy do lasu warto podnieść zalegające nam na drodze śmieci. Gratulujemy Markowym Biegaczom zaangażowania i trzymamy kciuki za kolejne spotkanie ekologiczno-sportowe, które odbędzie się już w lipcu nad jeziorem Kruczek.  Wszystkich chętnych zapraszamy do włączenia się w akcję.

A na koniec zamieszczamy, przesłanie z dyplomu z którym w pełni się zgadzamy:

Razem można zmienić świat na lepsze.

Ponieważ Ziemia opiekuje się nami, zaopiekujmy się Ziemią.

Odwzajemnijmy miłość, jaką nas obdarza, utrzymując ją w czystości i szczęściu.