Ćwierć wieku z wodociągiem

Ćwierć wieku z wodociągiem

Sala MCER pękała w szwach. W gronie znamienitych gości z całej Polski obchodziliśmy nasze (pół)okrągłe urodziny. Mieliśmy się czym chwalić!
{[description]}
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 2 minuty

25 lat, czyli 300 miesięcy, czyli ponad 9000 dni. W 1999 r. rozpoczął działalność Wodociąg Marecki, malutka samorządowa spółka z kapitałem 5 tys. zł. I tak jak z dzieckiem – najpierw raczkowała, potem zaczęła stawać samodzielnie na nogi, by wreszcie zakasać rękawy i zrobić coś, co wydawało się niemożliwe do zrobienia. Pewnie już wiecie, że Wodociąg Marecki praktycznie od zera zbudował sieć kanalizacji sanitarnej i rozbudowała sieć wodociągową. Było więc czym się pochwalić i co świętować.

Nasze 25 urodziny obchodziliśmy – gdzieżby inaczej – w Markach. Spodziewaliśmy się wielu gości, więc nasze spotkanie zorganizowaliśmy w sali koncertowej Mareckiego Centrum Edukacyjno-Rekreacyjnego. 6 czerwca przyjechali do nas: samorządowcy, przedstawiciele środowiska naukowego, reprezentanci innych spółek z branży wodno-kanalizacyjnej, a także Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Sala MCER pękała w szwach!

Bohaterami spotkania byli przede wszystkim nasi pracownicy – przedstawiciele wszystkich działów Wodociągu Mareckiego.  To oni – dzień po dniu – z mozołem budowali tę spółkę, by mogła służyć mieszkańcom naszego miasta.

I to ich sukcesowi poświęcił prezentację Kajetan Paweł Specjalski, dyrektor zarządu Wodociągu Mareckiego. Na wielkim ekranie pojawiały się wykresy, obrazujące zmianę, jaka zaszła w naszym mieście w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. Żeby nie być gołosłownym – zaczynaliśmy z kilkoma kilometrami sieci kanalizacyjnej, obecnie jej długość wynosi 220 km.

Następnie głos zabrał Jacek Orych, burmistrz Marek, który  dokonał ciekawych obliczeń. Sprawdził, ile wozów asenizacyjnych musiałoby codzienne wjechać do Marek, żeby wywieźć ścieki, gdyby nie było kanalizacji. Nie będzie Was trzymać dłużej w niepewności: ponad 500 (licząc także soboty i niedziele). Jak dobrze, że po ćwierćwieczu praktycznie możemy zapomnieć o takiej formie wywozu ścieków!

Potem na scenę wszedł Bernard Margueritte, francuski dziennikarz, od wielu lat mieszkający w Polsce. Sens jest wypowiedzi? Polak potrafi, czego dowodem jest sukces Wodociągu Mareckiego, mierzony m.in. liczbą przyłączy.

Kolejnym punktem programu był panel, w którym wzięli udział przedstawiciele branży wod-kan (m.in. Renata Tomusiak, prezes MPWiK w Warszawie oraz prof. Marek Gromiec). Głównymi tematami dyskusji były kwestie związane z zarządzaniem zasobami wody w kraju (wciąż bardzo skromnymi) oraz wyzwaniami stojącymi przed regulatorem branży – Wodami Polskimi.

Następnie – jako Wodociąg Marecki – wręczyliśmy pamiątkowe podziękowania dla osób, które pomogły  w naszym rozwoju. Przed wszystkimi jeszcze raz chylimy czoła. Również my otrzymaliśmy mnóstwo życzeń, za które serdecznie dziękujemy!

Końcowym punktem obchodów była część muzyczna, której podsumowaniem był nieoficjalny hymn Wodociągu Mareckiego, który poderwał gości z krzeseł.

A my zapominamy o świętowaniu i wracamy do codziennej pracy na rzecz mieszkańców Marek!

Zapraszamy do oglądania galerii zdjęć z całego wydarzenia - link

Data publikacji: 19.06.2024
Autor:

« wstecz | w górę